Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulina
Młody gniewny
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka Płeć: Ona
|
Wysłany: Pią 23:39, 30 Lip 2010 Temat postu: czytelnia |
|
|
Pozwoliłam sobie założyć temat gdyż nic tak nie integruje (przynajmniej wg mnie) jak wspólne zainteresowania. A ponieważ (jak sądzę) wszyscy interesujemy się literaturą możemy przy okazji polecić pozostałym jakąś pozycje (ewentualnie ostrzec co lada chwila uczynię).
Muzeum niewinności
Orhan Pamuk
Omijać z daleka. Nie chce nikogo urazić ale książka nuuuuuuuuudna. narracje spokojnie można było zamknąć w 400 stronach (książka ma 700). No ale jaki Pamuk jest każdy wie.
A co wy czytacie przez wakacje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Serge
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- dawna stolica Polaków Płeć: On
|
Wysłany: Pią 23:46, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie wczoraj skończyłem "Akwarium" Wiktora Suworowa, Polecam, mocny obraz służb szpiegowskich ZSRR, podobno autor po ucieczce do Wielkiej Brytanii został zaocznie skazany na karę śmierci i pomimo rozpadu ZSRR wyroku nie uchylono do dziś.
A teraz tak stricte rekreacyjnie czytam sobie "Ring" autorstwa,nazywanego japońskim Stephenem Kingiem, Koji Suzuki(nie chciałbym popełnić błędu odmieniając imię i nazwisko,więc jest w formie nieodmienionej:D). Każdy,albo prawie każdy słyszał o filmie na podstawie tej książki, powstała zarówno japońska jak i amerykańska wersja.Wiadomo, kaseta video naznaczona klątwą,dziewczynka wychodząca z telewizora etc;D Przyjemnie napisana i widać trochę różnic względem filmu.
A w kolejce czeka "Chimeryczny lokator" Rolanda Topora;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
żurawinka
Młody gniewny
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ż-town Płeć: Ona
|
Wysłany: Pią 23:55, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nic nie czytam, pracuję... przepraszam, że się wtrącam tu w ogóle ale czy Wy wszyscy jesteście takimi miłośnikami literatury, że powinnam się schować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Młody gniewny
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka Płeć: Ona
|
Wysłany: Pią 23:58, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
niestety wpoili mi to rodzice w ramach programu "czytaj dziecku 20 minut dziennie codziennie" i tak mi zostało
ale może to ja się za bardzo panoszę, przecież nie każdy musi od razu kochać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Pią 23:59, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serge
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- dawna stolica Polaków Płeć: On
|
Wysłany: Sob 0:01, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
zurawinko nic się nie martw, postudiujesz trochę polonistykę i się wkręcisz;) Ja miałem swego czasu duuużą przerwę w czytaniu i teraz nadrabiam zaległości;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
żurawinka
Młody gniewny
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ż-town Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 0:12, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
tylko na to liczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Max
Niezdecydowany
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Sob 3:09, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Serge napisał: |
A w kolejce czeka "Chimeryczny lokator" Rolanda Topora;) |
topor to moj ulubiony autor! polecam tez jego rysunki.
ja wlasnie czytam "generation p" wiktora pielewina. ze tak powiem: niezla polewka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
notheryn
Młody gniewny
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 10:49, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Philippa Georgy - Błazen królowej - lubię takie lekkie historyczne powiastki lekko nasączone nutą fantastyki
W kolejce Kurt Vonnegut - Śniadanie mistrzów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serge
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- dawna stolica Polaków Płeć: On
|
Wysłany: Sob 10:50, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rysunki widziałem, natomiast z prozą to będzie pierwsze spotkanie,ale z pewnością nie ostatnie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
timestop
Niezdecydowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Supraśl Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 10:50, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Gabriel Garcia Marquez - "Sto lat samotności"
Kurczę, nie chce mi się pisać, dlaczego to jest takie wspaniałe - niemoc twórcza, czy jak tam się to nazywa, albo po prostu lenistwo. Napiszę później, jak już przeczytam do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serge
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- dawna stolica Polaków Płeć: On
|
Wysłany: Sob 10:52, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Marquez u mnie w kolejce jest zaraz za Toporem w sumie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
notheryn
Młody gniewny
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 10:53, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
timestop napisał: | Gabriel Garcia Marquez - "Sto lat samotności" |
mniam! jedna z lepszych książek jakie czytałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
samarolek
Młody gniewny
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 10:55, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W tym momencie czytam Terry'ego Pratchetta, wszystkie pozycje po kolei. Uznałam także że wakacje są dobrym czasem na odmóżdżającą literaturę więc po raz trzeci przeczytałam wszystkie części ''Sagi o Ludziach Lodu'' Margit Sandemo (jeśli się nie mylę 47 części).
Plan na te wakacje jest taki, żeby przeczytać wszystko co Pratchett napisał, a jak mi zostanie trochę czasu to jeszcze ''Pokarm Bogów" Terence'a McKenna. Książka o ewolucji człowieka, akcentująca rolę, jaką odegrały w niej substancje halucynogenne, używki i narkotyki. Kolega polecił, i ja polecam ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
samarolek
Młody gniewny
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 10:56, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
timestop napisał: | Gabriel Garcia Marquez - "Sto lat samotności"
|
tak tak, i ''Miłość w czasach zarazy''
jeszcze dobre jest Milan Kundera ''Życie jest gdzie indziej''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromka
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice/Kraków Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 10:59, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ są wakacje - czas relaksu - ja wracam (jak co roku) do Harry'ego Pottera (największej przygody mojego dzieciństwa). Poza wizytami w Hogwarcie, odwiedzam też Annę Kareninę, a ostatnio zaczęłam czytać Dekameron i robić z niego dokładne notatki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
terpsychore
Niezdecydowany
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 11:03, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
'Sto lat samotności' kochana książka, też polecam bardzo. trzeba przeczytać.
Skończyłam 'Belcanto' Ann Patchett - do pożarcia w jeden, dwa wieczory, genialna historia (o... hm, więziach między terrorystami a zakładnikami, w dużym skrócie), świetnie napisana, takie nic ciężkiego a jednak rusza i jakoś zostaje w człowieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serge
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- dawna stolica Polaków Płeć: On
|
Wysłany: Sob 11:06, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kromka napisał: | a ostatnio zaczęłam czytać Dekameron i robić z niego dokładne notatki;) |
"Dekameron" zacny jest a i przyda się jego znajomość na Staropolską(wiem,że brzmi to dziwnie,ale na staropolskiej nie tylko literaturę staropolskąsięprzerabia;D)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
terpsychore
Niezdecydowany
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 11:14, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
si, Pratchett na lekkie wakacyjne odmóżczenie najlepszy! popieram.
I Dekameron popieram też.
O, i jeszcze polecam wszystkim klasykę, "Czekając na Godota" Becketta. Nie podejmuję się opisywania tego, ale wg mnie geniusz absolutny
Nie lubię niepepierowych wydań, ale tu jest tego geniuszu próbka:
noblisci.bnet.pl/61-70/1969/godot1.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serge
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- dawna stolica Polaków Płeć: On
|
Wysłany: Sob 11:20, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Oj tak "Czekając na Godota" jest absolutnie rewelacyjne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
terpsychore
Niezdecydowany
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 11:20, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
à propos, czy my znamy może już jakąś listę lektur obowiazkowych, czy cuś? moja droga matko twierdzi że skończyła te studia dzięki temu że połowę książek czytał za nią mój szanowny ojciec i później jej szczegółowo opowiadał, bo sama nie zdążyłaby tego przeczytać. współpracujmy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serge
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków- dawna stolica Polaków Płeć: On
|
Wysłany: Sob 11:25, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Lektur jest ogrom;) Na stronie polonistyki coś powinno być,ale pewności nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
notheryn
Młody gniewny
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 11:53, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio koleżanka po polonistyce opowiadała jak oni sobie radzili z ogromem lektur. Są książki które absolutnie trzeba osobiście przeczytać, natomiast tymi mniej potrzebnymi odpowiednio się dzielono, pisano streszczenia, ksero i każdy znał treść oraz najważniejsze informacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szarochmurzy
Niezdecydowany
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 11:57, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O, Garcia Marquez generalnie jest niezwykły, ale trochę mi sie już "przejadł". Jeśli macie ochotę na coś jeszcze bardziej niezwykłego niż twórczość tego guru realizmu magicznego to polecam "Pedro Paramo" Juana Rulfo. To dopiero jest odjazd, gwarantuję! Sam Marquez sie tą niewielką objętościowo, ale jakże bogatą treściowo, książka zachwycał. (hm, narobiłam sobie na nią smaku, chyba przeczytam jeszcze raz)
Ja wakacyjnie poczytuję "W poszukiwaniu straconego czasu" Marcela Prousta i muszę przyznać, że kompletnie mnie ten pan oczarował. Czyta się to (gigantyczne, bo siedmiotomowe) dzieło powolutku, ale z jaką przyjemnością! Mam ochotę wam zacytować jego genialne opisy, ale gdybym zaczęła to ciężko byłoby mi przestać ;p
Jestem też w połowie „Dzikich detektywów” Roberta Bolano. Nie będę się tu nieumiejętnie produkować, odsyłam do zachęcając notki na blogu Tomasza Pindla (tłumacz książek latynoamerykańskich i autor paru ciekawych opracowań) [link widoczny dla zalogowanych]
Skończyłam też „Bierki” Szczygielskiego, ale zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu pierwszy tom jego „Kronik nierówności” - „Berek”. Jeśli ktoś ma ochotę na wakacyjną przygodę z lekturą gejowską, to polecam „Berka” właśnie (choć zapewne nikt nie podziela tu mojej chorej fascynacji tą tematyką, zgadłam? Nie zlinczujecie mnie chyba? xP)
I znowu się nadmiernie rozpisałam. Wybaczcie, taka to już moja nieuleczalna przypadłość ^^
Listę lektur można wydobyć stąd: [link widoczny dla zalogowanych]
Ja właśnie noszę się z zamiarem przeczytania "Uczty" Platona
A - jeszcze jedno. Northeryn, ja podchodziłam do "Śniadania mistrzów" dwa razy i jakoś nie mogłam się przemóc. Coś mi jednak w Vonnegucie nie odpowiada. Jeśli Tobie się spodoba chętnie posłucham co masz na ten temat do powiedzenia, może uda Ci sie mnie przekonać do sięgnięcia po jego twórczość po raz kolejny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szarochmurzy dnia Sob 11:59, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromka
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice/Kraków Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 12:58, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Serge napisał: | Lektur jest ogrom;) Na stronie polonistyki coś powinno być,ale pewności nie mam. | Staropolska to zło. Szczególnie z prof. Włodarskim. Ale nie wiem , czy ma zajęcia z innymi specjalnościami niż nauczycielska... Serge, z kim miałeś staropolkę ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kromka dnia Sob 12:59, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
notheryn
Młody gniewny
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość Płeć: Ona
|
Wysłany: Sob 13:10, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Szarochmurzy napisał: |
A - jeszcze jedno. Northeryn, ja podchodziłam do "Śniadania mistrzów" dwa razy i jakoś nie mogłam się przemóc. Coś mi jednak w Vonnegucie nie odpowiada. Jeśli Tobie się spodoba chętnie posłucham co masz na ten temat do powiedzenia, może uda Ci sie mnie przekonać do sięgnięcia po jego twórczość po raz kolejny |
Do tej pory czytałam tylko "Rzeźnię numer pięć" Vonneguta. Facet pisał w bardzo nietypowy sposób - wojnę zupełnie pozbawił patosu i powagi, opisując ją w surrealistyczny i bardzo groteskowy sposób. Jest to kpina z ludzkości oraz jej "dokonań".
Ze względu na specyficzny styl Vonneguta "Rzeźnię..." się albo łyka albo męczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|